Polityka Prywatności
Gospodarstwo JEZIORKOWO
31-998 Kraków, ul. Ciekowiec 50
tel. 572 14 65 18, 601 65 65 78, 607 29 28 23
e-mail: kontakt@jeziorkowo.pl
W tym roku strzyża odbyła się dość wcześnie - w połowie maja wszystkie alpaki zmieniły się z pluszaków w sarenki ;) Na zdjęciach widzicie tę przemianę na podstawie Liptona.
Jak wygląda strzyżenie alpak?
Alpakom wełna rośnie całe życie, więc trzeba je strzyc raz w roku. Zazwyczaj odbywa się to w okolicach maja - tak żeby na lato było im trochę chłodniej.
Strzyża jest niestety stresująca dla alpak, dlatego robimy wszystko, żeby cała akcja skończyła się jak najszybciej. Zwierzę po unieruchomieniu zazwyczaj się uspokaja i bezproblemowo czeka na koniec całej sytuacji. Niektóre jednak głośno się sprzeciwiają - zazwyczaj są to te "najodważniejsze" samce z charakterkiem, z czego wnioskujemy że sprzeciwiają się raczej unieruchomieniu a nie samemu strzyżeniu. Jak możemy ośmielać się tak ujmować ich godności!
Samo strzyżenie nie jest trudne, ale może to dlatego że mieliśmy dobrego nauczyciela (dziękujemy Alpakotela!). Sztuką jest jednak ostrzyc alpakę ładnie i szybko - tu już trzeba doświadczenia. Obcinając grzywkę i ogonek musimy się wcielić w fryzjerów, i tak manewrować maszynką aby uzyskać ładny, okrągły kształt. A przede wszystkim żeby się nie machnąć i nie ostrzyc na łyso, żeby jakoś się te alpaki prezentowały.
W trakcie strzyżenia asystenci Strzygacza zajmują się zbieraniem wełny, obcinaniem pazurków i ewentualną pomocą przy przytrzymaniu alpaki. Przy bardziej plujących alpakach ktoś musi też pilnować, żeby wydzielina z żołądka nie zabrudziła świeżo ostrzyżonej wełny. W pojedynkę trudno by było sobie że wszystkim poradzić.